Miejsce wydarzenia:
NCK - Ratusz Staromiejski
Hotel Scandic
Start: godz. 16.00
Wstęp:
NCK - wolny
hotel Scandic - bilety 39 zł, do nabycia w restauracji hotelu
HARMONOGRAM:
16.00
Nadbałtyckie Centrum Kultury - Ratusz Staromiejski, wstęp wolny
Spotkanie z dr Natalią Kołaczek Szwecjoblog
17.00
Nadbałtyckie Centrum Kultury - Ratusz Staromiejski, wstęp wolny
Tradycyjny pochód św. Łucji przygotowany przez studentów Ateneum-Szkoła Wyższa pod okiem Magdalena Pramfelt - konsul generalnej Szwecji
17.30
Hotel Scandic, bilety: 39 zł do nabycia w restauracji hotelu
Warsztaty kulinarne - tradycyjne bułeczki szafranowe
Warsztaty plastyczne - skandynawskie skrzaty
13 grudnia jest najkrótszym dniem roku. Tego dnia w Szwecji odbywają się malownicze pochody ubranych na biało dziewcząt w koronach z płonących świec.
Łucja, po łacinie "lux" oznacza światło, została patronką światła, ze względu na jej męczeńską śmiercią w obronie wiary, a jedną z tortur, jakim poddali ją oprawcy, było wyłupienie oczu. Św. Łucja opiekuje się więc niewidomymi, chorującymi na oczy, ale także… pisarzami. Świeto poza upamiętnieniem patronki symbolizuje oczekiwanie na wiosnę: świece w wianku Łucji mają rozpraszać zimowe ciemności, nieść optymistyczne światło i zapowiadać coraz dłuższe dni. Jednak wokół dnia św. Łucji narastają kontrowersje. Święto światła staje się odbiciem współczesnych problemów społecznych i przyczynkiem do debaty na temat znaczenia tradycji i jej odbioru we wciąż ewoluujących społeczeństwach. O tym m.in. porozmawiamy z dr Natalia Kołaczek, dr nauk humanistycznych, tłumaczką i lektorką języka szwedzkiego, autorką bloga "Szwecjoblog".
W tym dniu nie może zabraknąć tradycyjnego pochodu. "Jedna z wersji życiorysu Świętej Łucji mówi o tym, jakoby dostarczała ona posiłki ukrywającym się w rzymskich katakumbach prześladowanym chrześcijanom. Drogę przez ciemne katakumby oświetlała sobie świecami wplecionymi w wianek. I to właśnie z tej historii zaczerpnięto obrzęd, który do dziś jest symbolem obchodów święta światła. Przystrojona w białe szaty dziewczyna z wiankiem świec na głowie kroczy na czele orszaku również ubranych na biało chłopców i dziewcząt" (za cojestgrane.wyborcza.pl). Pochód przygotowany przez studentów Szkoły Wyższej Ateneum, pod okiem honorowej konsul generalnej Szwecji i prezes Polsko-Szwedzkiej Izby Gospodarczej Magdaleny Pramfelt, rozpocznie się ok. godz. 17.00.
Innym z obyczajów związanych z obchodami 13 grudnia jest pieczenie drożdżowych babeczek z szafranem, które popija się grzanym winem czy gloggiem. Po pochodzie zaprosimy więc Państwa do Hotelu Scandic. Wraz z tamtejszym Szefem Kuchni upieczemy pyszne drożdżowe bułeczki z szafranem i rodzynkami. Lussekatter zwane "szafranowymi kotkami" lub "oczami świętej Łucji" są chyba najbardziej znanym przepisem szwedzkim na świecie. Bardziej bliskie Szwedom są z pewnością pod nazwą „oczy świętej Łucji” ponieważ są wypiekane w Dniu Świętej Łucji, jedzone zazwyczaj na śniadanie, popijane aromatyczną kawą lub czerwonym, grzanym winem (glögg), jednocześnie czyniąc ten dzień początkiem adwentu i przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia. Czy są pyszne, sami będziecie mogli się przekonać. W trakcie, kiedy bułeczki będą się wypiekać, odbędą się warsztaty szycia skandynawskich skrzatów, ze "zjedzonych przez pralkę" skarpetek. Przecież każdy z nas ma w domu skarpetę bez pary.
Zapraszamy więc na Dzień Św. Łucji, czyli szwedzkie święto światła do NCK i hotelu Scandic!
Skål! (Na zdrowie!)